Taaaak ,konie ,moje konie ......
Nie wiem ,gdzie umiescic ten temat ,więc wsadzam go tutaj
Jakby cos nie pasowało Madziu ,to przenieś go gdzie indziej ...
Bardzo chcę pisac o mojej fascynacji ,miłosci do tych zwierząt ,o wzajemnym zrozumieniu siebie nawzajem ,a na czym to polega ..nie wiem ,naprawde nie wiem .Ale dla mnie przebywanie z tymi zwierzetami ,kontakt pozwala mi odpocząc ,oderwac sie od realiów zycia codziennego ,nie zwariowac ...
Lubię z nimi rozmawiac ,dotykac ,czuc ich ciepło ,gre mięsni ,spokój ,tego nie umiem dostrzec w świecie ludzi .....Bo dla mnie nie ma nic piekniejszego niz rozmowa z nimi ,naprawdę ....
Przenosze tylko malutka częśc zdjec i notatek o koniach z Imladis ....I jezeli mi pozwolicie ,dalej bede o nich i o mnie w ich cudownym świecie pisac
Jurek juz te zdjęcia zna ,bo Go maltretuje bez przerwy nimi ,ale teraz pomaltretuje innych ,hiiii
Może zaczne od czegoś takiego
...Gdy Stwórca zapragnał stworzyc konia ,powiedział do wiatru :''Chcę zrodzic z ciebie istotę ,która byłaby w stanie unieśc na sobie moich czcicieli.Ta istota ma byc kochana przez wszystkich moich poddanych,ale także ma wzbudzac strach we wszystkich,którzy działają wbrew moim przykazaniom ''. I stworzył konia i zawołał do niego :''Stworzyłem ciebie ,niezrównanego.Wszystkie skarby tej ziemi spoczywaja między twoimi oczami....Bedziesz szczęśliwy wszedzie ,na całej ziemi....Bedziesz latac bez skrzydeł,bedziesz zwyciężac bez miecza ... ''
Jest to jeden z licznych ,zachowanych do naszych czasów przekazów proroka Mahometa.Mahomet był nie tylko twórca islamu,lecz także załozycielem hodowli koni czystej krwi arabskiej.Jednak te słowa nie odnoszą sie jedynie do koni arabskich,lecz do każdego konia
Początek zaczerpnełam z ksiązki ''Handbuch Pferde''
Jeżeli chodzi o mnie samą -to czar,przypisywany koniom od tysięcy lat ,nie przeminął do dziś .Na końskim grzbiecie można uciec od trosk dnia codziennego ,znależc się blizej natury.Kontakt z przyrodą sprawia ,że możemy sie poczuc odrobinkę szczęśliwsi ,jakbyśmy blizej nieba ....
Przedstawiam Wam koniki z którymi ja obcuję:
Dżakarta i Jutlandia
konie na łące
Jazda konna stanowi także skuteczną forme terapii dla chorych z różnymi schorzeniami ośrodkowego układu nerwowego ,a ponadto jest nadzwyczaj odprężająca dla jeźdzca.Efekt ten jest coraz częsciej wykorzystywany przez terapeutów w leczeniu osób niepełnosprawnych ..
Do nas przyjeżdżają dzieci z Ochronki i naprawdę można zauważyc fantastyczną relację między koniem ,a dzieckiem .... Aż się buzia uśmiecha od ucha do ucha widząc radośc w oczach dzieci
...Gdy Stwórca zapragnał stworzyc konia ,powiedział do wiatru :''Chcę zrodzic z ciebie istotę ,która byłaby w stanie unieśc na sobie moich czcicieli.Ta istota ma byc kochana przez wszystkich moich poddanych,ale także ma wzbudzac strach we wszystkich,którzy działają wbrew moim przykazaniom ''. I stworzył konia i zawołał do niego :''Stworzyłem ciebie ,niezrównanego.Wszystkie skarby tej ziemi spoczywaja między twoimi oczami....Bedziesz szczęśliwy wszedzie ,na całej ziemi....Bedziesz latac bez skrzydeł,bedziesz zwyciężac bez miecza ... ''
Az mi ciarki przeszły - wspaniałe istoty, niezmiernie mądre i fascynujace - pisz o nich i wklejaj jak najwiecej zdjęć. Watek jest Twój Hihi Wiedziałąm, że kochasz te zwierzaki
Trzymam za Ciebie kciuki Dorotko... będę Ci tutaj towarzyszył - i na pewno nie tylko ja! Stwórz tu taki Twój - niepowtarzalny - pełen miłości i ciepła kącik relacji człowieka z koniem. Nikt poza Tobą tak tego tematu nie czuje i nie potrafi tego tak zrobić, jak właśnie Ty...
To nieprawda, że mnie końmi maltretujesz. Przecież wiesz, że lubię wszelkie zwierzęta, jakże bym więc miał nie lubić koni i opowieści o nich - zwłaszcza z ust takiego fascynata nimi, jak Ty?
Nie przeszkadza mi zupełnie, że te zdjęcia, które prezentujesz już widziałem - to piękne zdjęcia, a piękna nigdy dość...
Z niecierpliwością czekam na dalsze Twoje opowieści... i zdjęcia
Jurek napisał/a: To nieprawda, że mnie końmi maltretujesz. Przecież wiesz, że lubię wszelkie zwierzęta, jakże bym więc miał nie lubić koni i opowieści o nich - zwłaszcza z ust takiego fascynata nimi, jak Ty?
Nie przeszkadza mi zupełnie, że te zdjęcia, które prezentujesz już widziałem - to piękne zdjęcia, a piękna nigdy dość...
Z niecierpliwością czekam na dalsze Twoje opowieści... i zdjęcia
Oooo Jureczku ,a gdzie ja napisalam ,ze Cie konmi maltretuje ,hmmm ...Ja napisalam ,że zdjeciami Cie maltretuje ,no
Jezeli chodzi o koniki ,to ja nie mam zahamowan i moge tak 24 godziny na dobę o nich ...jezeli Cie to nie znudzi to prosze bardzo ,hihihihihhi
Będą dalsze ciągi tylko chwilowo nie mam dostepu do mojego kompa -się zepsuł-a tam mam wszystkie zdjęcia ..A moje opowiesci chce urozmaicac zdjeciami ,bo tak mi sie wydaje i lepiej i milej
Edytowane przez Dorcik dnia 05-09-2010 14:18
Madzia -to mam dla Ciebie nasze koniki z naszej stadniny ...Niestety nie mam dostepu do moich zdjęc Komputer całkowicie mi padl ,ale sciagnelam zdjecia z naszej zabnieńskiej strony
To nie sa zdjecia robione przeze mnie ,tylko przez Mateusza ,który robI zdjecia koniom do gazet m.in;do Konia Polskiego
JUTLANDIA -dla mnie pieknosc ,nad pieknosciami ....Hodowcy nie lubią srokaczy ,dlaczego ,nie wiem ,dla mnie to jeden z moich ukochanych koni ...To bardzo mądra klacz ,lubi przebywac z ludźmi ,ale w jeździe prawdziwa ''wariatka''-hihihihhihihhi
Pani Marysia -chciala ja sprzedac rok temu ,ale zrezygnowala -powod -Agnieszka -jedna z trenek pojechala z innymi jezdźcami na 2-dniowy zlot ..Nie wiadomo co sie stalo ,ale konie im pouciekały i zaginely w lesie Myslelismy ,ze juz nie wroca ..Ale po 2 dniach Jutlandia razem z innymi prowadzac je ,cale poranione, wróciły do domu ,własnie dzieki niej ....
JURATA -mój konik pod siodło ...Nazywana drugą ''Dorotka '' ,cudowna pod siodłem ,strasznie ustepliwa ,w tereny pod siodło znakomita ,usłuchana ,grzeczna dziewczyna ,ale jak chce to umie pokazac pazurki ....Nie lubi byc glaskana ,ani myta ..powod ma łaskotki ....Taaak -konie maja łaskotki ....
No i DUMA STADNINY -JUSTUS
Piekny ogier ,jak Go widze ,to mam dreszcze ,bo naprawde tak doskonałego ogierka o tak doskonałej budowie ,wzroscie , charakterze nie widziałam
W tym roku zdobył w Białce :
- tytuł championa w klasie ogierów 2-letnich
- tytuł Młodzieżowego Championa Ogierów Polski
- tytuł Best In Show pokojnując Młodzieżową Championkę Klaczy Młodszych Polski
- oraz najwyższą ocenę ze wszystkich koni uczesniczących w championacie
A to moja pokrewna duszyczka -Dzakarta -rozumiemy sie bez słów ,cudowna pieszczocha bez 2 zdan
A to moja drugie szczęcie -Dessa-indywidualistka ..Teraz to juz prawie 2-letnia klacz ,ale zdjecia mam niestety na moim dysku
Gdzies mam ja na Imladis ,ale nie umiem teraz znaleźc
CDN ....
Edytowane przez Dorcik dnia 16-12-2010 09:53
To Twoje zdjęcie z Dżakartą - fantastyczne! Wydaje mi się najlepsze z wszystkich Twoich z końmi, które dotychczas miałem okazję oglądać.
Tu widać, jak na dłoni jak kochasz te konie... i, wiem że się nie obrazisz - dostrzegam pomiędzy wami pewne podobieństwo
Tak się dzieje często, nie przejmuj się Zwierzęta się do nas, a pewnie i my do nich, upodobniają. Zawsze mi mówiono że mój pies (ten, który zmarł zeszłej zimy) jest bardzo do mnie podobny...
Patrzyliśmy wówczas na siebie podejrzliwie i... nagle wybuchaliśmy śmiechem... Tak, tak... ja i pies
Tez mi ktos powiedział, że jesteśmy podobni z moim psem - zaśmiałam się, ze chyba tlko pod tym kątem, że mamy tyle samo w biodrach .
Ale już wiem - ja i mój pies - warczymy przy jedzeniu - czas na posiłek, to święta rzecz
Dorcik - kiedy będziecie (a może byliście?) na zawodach w Stadzioe Ogierów Łobez (Świętoborzec)?
Magdalena napisał/a:
Tez mi ktos powiedział, że jesteśmy podobni z moim psem - zaśmiałam się, ze chyba tlko pod tym kątem, że mamy tyle samo w biodrach .
Ale już wiem - ja i mój pies - warczymy przy jedzeniu - czas na posiłek, to święta rzecz
Dorcik - kiedy będziecie (a może byliście?) na zawodach w Stadzioe Ogierów Łobez (Świętoborzec)?
Hhihihihhihihihi
No taaaak ,jeżeli chodzi o Dżakarte ,taak z tym się zgodze w biodrach mamy tyle samo, heheehehe,
Madzia -p.Marysia nie jeździ z ogierami ,bo Ona z ogierów ma tylko Justusa ,a i tak Go chce sprzedac Inne ogierki po prostu po przechodzeniu przez różne badania , eliminacje itd ,zostaja wałahami ...
Ale jeżeli to blisko Ciebie -ten Łobez - to tylko podaj mi datę ,a ja biorę moją Kasię i przyjeżdżamy ,serio !!!
Ostatnio gdzies mi ''źle '' potrzebowalam dzisiaj uporzadkowania mysli ,a gdzie je znajde jak nie u koni i z końmi Z moim światem
Integracja mojego synka z Kajtunią i Flintą
Jezeli o mnie chodzi ja moge tak cały dzień patrzec na nie i nigdy dosyc ,nigdy -totalny relaks
A Miranda -hmm -jak to Miranda ,chodzi własnymi ścieżkami i pognała na drugą strone do chlopaków i czeka ....
i widząc ,że ''nici''z tego wraca do swojego stada klaczy
a chłopaki,jak to chłopaki ,zawiedzeni -a z tyłu są lasy ,po których jeździmy ,totalny odlot
Dżakarta -czyz nie jest piekna ,
koniki
spacer
nie ma to jak wspólne jedzenie z jednego talerza
...i Flinta padła po długim spacerze,hihihihhihi
Jantra
Jolene -zwana przez wszystkich Żolinką Moje nastepne Kochanie .Ona jest takim zwanym potocznie ''kundelkiem '' ,poniewaz juz niestety bez rodowodu ....Poniewaz jej mama ma ją ze swoim wnukiem -nie wnikajmy Balismy się ,że mogą byc problemy ,bo to bliska więź ,ale urodziła się przepiekna klaczka ,co widac na zdjęciu
Jestem pod wielkim wrażeniem Dorotko... - pięknie tu u Ciebie... Mnóstwo zwierząt, ruchu, a jednocześnie atmosfera wytchnienia i spokoju - Harmonia współżycia zwierząt i ludzi... A Dżakarta faktycznie niczego sobie dziewczyna...
Ech osiodłać ją i w step szeroki ruszyć... Chciała by tego, prawda? - widać to po niej.
Jurek napisał/a:
Jestem pod wielkim wrażeniem Dorotko... - pięknie tu u Ciebie... Mnóstwo zwierząt, ruchu, a jednocześnie atmosfera wytchnienia i spokoju - Harmonia współżycia zwierząt i ludzi... A Dżakarta faktycznie niczego sobie dziewczyna...
Ech osiodłać ją i w step szeroki ruszyć... Chciała by tego, prawda? - widać to po niej.
Dziekuję Przytuliłabym Cię ,ale nie mam jak ,więc tak tulę wirtualnie
Taaak atmosfera wytchnienia ,spokoju ,szczęscia ,miłosci ...Uczucia ,które buzuja w Tobie taka siła ,że az dech w piersiach zapierają ,a zarazem ten spokój ,ogarniajacy całe moje ciało ,ccudowne uczucia
Och Jureczku -osiodlac i pojechac ,poczuc ten wiatr w zaglach ,wiatr na całym ciele ,zapach konia ,jego swój oddech i galopowac ,zapomniec o wszystkim ....To cięzko nawet opisac .....
A Dżaki -taaaak -ona bedzie cudowna pod siodłem -piekna,nieokiełznana dziewczyna ..i jeszcze chwilkę i nareszcie siąde sobie na nią ...jeszcze chwilkę musze poczekac Az mam motylki w brzuszku
Dziekuję Przytuliłabym Cię ,ale nie mam jak ,więc tak tulę wirtualni
...ależ wirtualnie Dorciku tak samo ważne, tak samo się liczy... tul, tul... nie żałuj I ja Cię tulę...
Nie mam koni Dorotko ale na brak zwierząt nie narzekam - oto moje dwa: suczka Aza z.... imienia nie pamiętam, bodaj Kociłapek... Jeśli uznasz, że nie zaśmiecają Ci końskiego tematu - to weź... na zdrowie...