 | Dlaczego smok?
Gdy kilka lat temu w łobeskim starostwie zastanawiano się nad tym, jaki symbol wybrać dla Nagrody Specjalnej Starosty Łobeskiego, padały różne propozycje. W końcu ktoś powiedział, że smok i wszyscy wybór zaakceptowali. Zapewne nie spodziewano się wówczas, że intuicja podpowiedziała najbardziej trafne rozwiązanie.
Smok, wprawdzie jest stworzeniem mitycznym, ale to właśnie on jest nierozerwalnie związany z tą ziemią.
Ale, aby to wyjaśnić, musimy sięgnąć do dalekiej przeszłości.
My Europejczycy posiadamy mity wywodzące się z jednego źródła. Tak naprawdę mity różnią się od siebie nieznacznie – imionami bogów, czy późniejszymi rozbudowaniami. Ale, gdy spojrzeć głębiej w historię, ogólny zarys jest taki sam, a artefakty są w nas wciąż żywe. Niektórzy doszukują się wpływów jednych kultur od drugich, a przecież, nawet jeśli były, to i tak nie miało to większego znaczenia dla ogólnego oglądu mitów. Dlaczego? Albowiem, jeśli były owe zapożyczenia, to miały one znaczenie wtórne. Wszyscy zaczerpnęliśmy z jednego źródła, rozeszliśmy się po całej Europie, niosąc ze sobą opowieści, nadając nowe określenia bogom, określenia, które w końcu stały się ich imionami, zmieniał się język, sposób życia, ale mity wciąż trwały, jedne ludy rozbudowywały panteon bóstw, dodając do nich swoich bohaterów, inni – może dzielili funkcje jednego boga na kilku. Gdy porównać mity do sumeryjskich opowieści – wszystko staje się jasne.
Istniał trójpodział na trzy światy, u Słowian była to: Nawia, Jawia i Prawia. Centrum świata było Drzewo Życia - w jego korzeniach mieszkał Żmij strzegący drogi do Nawi, ale i skarbów, na czubku drzewa siedział żar-ptak, ognisty kur.
Nasi przodkowie wierzyli w Drzewo Świata, które wyrosło w wodach Praoceanu, graficzny wizerunek tych wierzeń odnajdujemy w herbie Reska. Drzewo to oznacza pępek świata. Innym wyobrażeniem pępka świata była Kosmiczna Góra (bardo), na której rosło Drzewo Życia, w jego korzeniach spoczywał Żmij, będący zarówno strażnikiem podziemnego świata, jak i łącznikiem pomiędzy trzema światami: Nawi (świata podziemnego), Jawi – świata ludzi i Prawi (niebiańskiego świata bogów).
Władcą Nawi był Trzygłów, zapewne, zgodnie ze zwyczajami Słowian, którzy nie wypowiadali imion bogów oraz niektórych zwierząt, (Słowianie jako jedyni nie używali imion bogów i zwierząt w tworzeniu imion własnych) nie jest to imię prawdziwe, a określenie jedynie. Być może prawdziwym imieniem tego boga było: Weles/Wołos.
To jemu Kaszubi, którzy niegdyś zamieszkiwali te tereny (aż do Łaby) oddawali szczególną cześć. Miejsca kultu znajdowały się m.in.: w Szczecinie, czy na górze Chełmskiej k. Koszalina. Również herby z tego terenu nawiązują do czci tego boga – także łobeski herb.
Kim w takim razie był Weles?
Jednym z najważniejszych w panteonie współtwórca świata, antagonista Peruna, władca świata zmarłych, skarbów (tych duchowych też), opiekun bydła (jako oznaki bogactwa u ludów rolniczych) i innych zwierząt, patron magii, mórz, darczyńca, itd.
Nasi przodkowie nie dzielili świata na dobry i zły, choć Welesa przedstawiano później jako diabła z widłami (widły z trzema zębami - tyle zostało z trójzębu), władca mórz (Neptun w Gdańsku, doskonale oddaje rolę Welesa u Słowian), jego „dobre” cechy przejął Dziad Mróz i Mikołaj. Zwierzętami Welesa były wilki, kruki i inne ptaki. Jeleń z gałązką pomiędzy porożem (później krzyż) był z kolei łącznikiem pomiędzy światem żywych i umarłych.
Weles miał czarnego konia (w świątyni), który służył tylko do wróżenia (szczególnie przed wyruszeniem na bitwę). Poświęcano mu czarnego byka.
U boku Welesa walczył Żmij z Perunem i żar-ptakiem (ognistym kurem Rarogiem).
Żmija nie można mylić ze smokami – smoki, to złe stworzenia, porywające księżniczki, niszczące ludziom plony itd. Poza tym są zielone, wyglądają jak przejedzone jaszczury – wypisz-wymaluj - smok wawelski. Żmij, to arystokrata. To król węży z koroną rogów na głowie, inaczej nazywany czerwem, można go porównać do chińskiego smoka, z tym, że Żmij miał skrzydła – w końcu był łącznikiem trzech światów. Lubił ludzi – niekoniecznie jeść, walczył ze smokami, dlatego też nazywanie go smokiem, jest niejako obrazą. Ale też strzegł skarbów Welesa – ten, kto go pokonał, otrzymywał upragnione skarby. Jakie? To zależało od tego, kto po te skarby wyruszał: mag – wiedzę magiczną, poeta – wenę, wojownik – waleczność itd.
Smok strzegł wejścia do Nawi, był opiekunem prawdy i nieśmiertelnie panującym nad trzema światami uosabiał mądrość.
Żmij (dziś nazywany smokiem), to mitologiczny stwór pojawiający się we wszystkich kulturach na całej kuli ziemskiej: uskrzydlony wąż (np. Quetzalcoatl w mitologii Majów, identyfikowany tam z Jezusem Chrystusem), łączący w sobie pierwiastki wszystkich żywiołów (łuski – woda, skrzydła – powietrze, ciało – ziemia, ognisty oddech – ogień), w ten sposób stając się piątym - kwintesencją. W Chinach - to symbol Tao, tego, co leży poza wszelkimi pojęciami i przeciwieństwami (Yin i Yang), ale jest siłą najpotężniejszą z nich wszystkich. Smok reprezentuje to, co nieznane oraz energię ukrytą w człowieku i przyrodzie.
Słowo „dragon” pochodzi od greckiego „derkein”, co znaczy „widzieć”.
Zarówno dla Sumerów, jak i dla Celtów oraz wielu innych ludów był on symbolem niezależności i potęgi wodza, władcę nazywano „najwyższym smokiem” (tak też było u wielu innych ludów). Do dziś czerwony smok jest godłem narodowym Walijczyków – patrząc na przedstawienie, chodziło właśnie o tego, którego Słowianie nazywali dla odróżnienia od innych – żmijem.
Dla porównania symbolem używanym przez Germanów – był biały smok. Germanowie najeżdżający Anglię w VI wieku na królewskim sztandarze umieszczali białego smoka, który i dla nich oznaczał najwyższą władzę. Potem angielscy królowie uczynili ze smoka symbol walki i umieszczali go na swych bojowych proporcach. Pod takim znakiem podczas krucjaty walczył słynny Ryszard Lwie Serce.
Smok jest więc zasadą nieograniczonego widzenia: zdolnością widzenia wszystkiego co nas otacza w nowym świetle, widzenia świata takiego, jakim naprawdę jest, bez okrywających go iluzji. Z tego powodu w mitach smok przedstawiany jest jako istota posiadająca ogromną mądrość i moc. Symbolem tych wartości jest zazwyczaj skarb, którego Smok strzeże, czasem jest to perła. Taką symbolikę odnajdziemy w tekstach gnostyckich, w których perła smoka jest symbolem wyższej jaźni. Na fladze Butanu odnajdziemy białego smoka trzymającego cztery perły.
W tradycji jogicznej Smok to Kundalini, moc spoczywająca u podstawy kręgosłupa.
Poszczególne plamiona na tych ziemiach czcząc Welesa, mogły sięgnąć do bogatej symboliki i uznać za patrona swojego ludu jednego z przedstawień tego boga: żmija, wilki, kruki, jelenia, czarnego konia, gryfa.
Twierdzenie, że Słowianie czcili przyrodę i zwierzęta jest tak samo prawdziwe, jak twierdzenie, że Chrześcijanie czczą dwa patyki połączone na krzyż, bądź - ryby. Tak samo, jak za przedstawieniem graficznym krzyża czy ryby mieści się głęboka symbolika religijna, tak samo i ludy przedchrześcijańskie miały symboliczne wyobrażenia swoich wierzeń.
Nie czczono w dosłownym tego słowa znaczeniu roślin, drzew i zwierząt, po prostu niektóre były tylko symbolami.
Stąd na naszych ziemiach tak powszechne przestawienia w herbach: Drzew a Świata, wody, wilków, jeleni (w innych regionach reniferów), gryfa – są to najstarsze archetypy sięgające najgłębszych wierzeń mitologicznych, wspólnych dla mieszkańców całej Europy, związanych z bogiem podziemi.
W mitologii Słowian Wąż Ognisty był wcieleniem ognia, latającym władcą bogactw zwanym także Naletnik i Pienieżny Żmij. Czerwony kolor zawsze związany był z magią i siłą. Czerwień to kolor krwi, żaru i pulsu.
Jego synem był Wąż Ognisty Wilk. W niektórych podaniach narodził się jako człowiek pokryty wilczą sierścią. Posiadał również zdolności przemieniania siebie i swojej drużyny w wilki – wilkołaki, a także w inne zwierzęta lub ptaki. Wystąpił przeciw ojcu i oczywiście pokonał go. Mit ten odzwierciedla pospolity w wierzeniach wzór – syn zabija ojca, bądź młodszy brat – starszego – co symbolizuje zmiany.
Syn smoka przechodzi podwójną inicjację wojownika - wilczą i smoczą. Staje się również mistrzem inicjacji wojowników tworzących jego drużynę. Umiejętność transformacji w zwierzęta posiadają bohaterowie słowiańskich opowieści – któż nie słyszał o wilkołakach?
Łączenie symboli smoka i wilka nie było tylko specyfiką wierzeń słowiańskich. Germański bóg berserków, wielki szaman wojenny Odin (Wodan), miał dwa wilki Geri i Freki. Był on przestawiany jako orzeł, smok lub potwór morski. Te trzy typy stworzeń miały symbolizować trzy krainy kosmiczne - przestworza, ziemię i wodę – jest to typowe dla europejskich mitów.
Smok jako symbol Nagrody Starosty jest trafny, mniej trafny jednak sam wizerunek – trzymając się mitologii tych ziem, powinien być czerwony i żmijowaty.
Dodane przez Magdalena dnia luty 23 2011 09:05:03 0 Komentarzy - 1132 Czytań -  |
|  |